Cześć:)
Dziś post, który jest zainspirowany waszymi komentarzami;)
Wpis o moich ustach;) Jak je pielęgnuje, jak maluje i czy zawsze malowałam ;)
A wiec zacznijmy od początku;)
Jak pewnie każda dziewczyna miałam okres malowania ust bo to fajne, a wcale nie wyglądało to tak jak miało bo robiłam to nie umiejętnie:(
Potem zaprzestałam, zawsze jednak używałam błyszczyków i pomadek ochronnych.
W 2013 roku brałam udział w konkursie piękności po castingu kiedy udało mi się dostać do wojewódzkiej dziesiątki okazało się, że na drugi dzień ma odbyć się sesja zdjęciowa robiona przez prawdziwego fotografa i w makijażach wykonanych przez profesjonalną wizażystkę. Nie umiem opisać jak wielkie było moje podniecenie w tamtej chwili zawsze interesowałam się wizażem i czekałam na perfekcyjny make-up. Niestety moje podekscytowanie opadło kiedy zobaczyłam się w lustrze. Oczy były w porządku, nie wliczając osypującego się pudru dziecięcego na moich powiekach i policzkach, lecz moje usta wyglądały jak usta prostytutki z kiepskiego filmu. Pani wizażystka strasznie powiększyła moje usta i nadała im wściekle różowy kolor.
Byłam zrozpaczona, ale przyszedł mi z pomocą organizator konkursu;)
Dopiero od nie dawna zaczęłam sama je malować przy pomocy konturówki, pomadki i pędzelka. Upodobałam sobie żywe kolory: czerwony. Ciemne: brudne róże. Jasne: beże. Nie używam jaskrawych róży z prostej przyczyny... Nie jest mi w nich ładnie.
Zawsze przed po malowaniem ust nakładam na nie balsam do ust bądź krem nawilżający. Konturówkę nakładam od kącika do wzniesienia najpierw jedną i tak samo drugą stronę. Pomadkę nakładam pędzelkiem w taki sam sposób co konturówkę, aby nic nie osadzało mi się w kącikach ust.
Wydawałoby się, że to już koniec, prawda??
A jednak nie:)
Aby wzmocnić efekt płaskim pędzelkiem i jasnym matowym cieniem (cielistym, białym) maluje linie wokół ust.
Na szminkę nakładam cień o podobnym bądź tym samym kolorze, po co?? Aby pomadka była bardziej trwała i długo trzymała się na ustach ale i też dla zmatowienia ust;)
Jak wiadomo w tym sezonie modne są matowe usta;) Trochę cienia i nie potrzebne są nowe pomadki;)
Kilka zdjęć ☺na każdym chodzi o usta wiec nie przypatrujcie cie się za bardzo na całokształtowi;)
I jak wam się podoba mój sposób na piękne usta?
I jakie są wasze?;)